wtorek, 30 października 2012

YOU'RE PERFECT TO ME (?)

Wymyśliłyśmy, że dziś zajmiemy się naszymi ideałami piękna. Jak wiadomo - każdy ma inny gust i wszyscy powinni to rozumieć. Ostatnio usłyszała jedna z nas od kolegi dosyć pasujący do dzisiejszego tematu cytat, a mianowicie: "Nie jest ładne to co jest ładne, ale to co się komu podoba". Daje troszkę do myślenia prawda?
Jak ogólnie wiadomo, kanony piękna się zmieniają - to oczywiste. Kiedyś podobały się mężczyznom pulchne kobiety, dziś są to głównie szczupłe dziewczyny z piersiami i tyłkami już jak kto lubi, mężczyźni kiedyś.. ah to byli mężczyźni, dziś wyznacznikiem 'męstwa' często jest to czy jesteś JP, czy masz dres itp itd. a w bardziej drastycznych przypadkach chłopaki chodzą na solarium, spędzają przed lustrem więcej czasu niż my i ciężko rozróżnić płeć danego osobnika.
Przedstawimy Wam teraz nasze własne kanony piękna oraz zarzucimy listą najatrakcyjniejszych wg nas mężczyzn (oczywiście pomijając chłopaków z 1D).

KINDŻA:

Co najbardziej liczy się u faceta? Rozsądek, odpowiedzialność, dojrzałość czy może poczucie humoru, fantazja, romantyczność? Na pewno inteligencja gdyż facet musi być przynajmniej na tyle inteligentny co kobieta, bo z głupszym od siebie nie da rady wytrzymać. A więc inteligencja, koniecznie poczucie humoru bo kto potrzebuje osoby która jest wiecznie zadumana? Tak to bardzo ważne. Światopogląd i zasady jakimi się w życiu kieruje. Wygląd zewnętrzny? Wiadomo, że nie może być to ktoś kto swym widokiem odrzuca no ale z facetami często tak jest, że do póki się nie odezwie to wydaje się bardzo atrakcyjny i na odwrót przez co czasami dodaje sobie tym atrakcyjności. Zauważyłam również podobiznę wyglądu mężczyzny do perfum- najpierw pachnie potem gdzieś znika. Czyż nie? Cierpliwość? Zaradność? Opiekuńczość? Stanowczość? Mówię tak! Ale najistotniejsza rzeczą jest to a by był twoim przyjacielem.

Moja lista (prawie)ideałów:
1.Channing Tatum
2. Taylor Lautner
3.Jackson Rathbone
4.Paul Wesley
5.Douglas Booth
6.Robert Pattinson
7.Johnny Depp

1

2
3


4
5
6
7

 ANDŻA:

Ja w osobnikach płci przeciwnej najbardziej cenie poczucie humoru i spontaniczność i myślę, że bez tego ani rusz. W kwestii wyglądu zewnętrznego najważniejsze są dla mnie oczy, jak to mówią "oczy zwierciadłem duszy". Lubię wysokich i męskich facetów. Hmm jaki jeszcze musi być ON? W sumie sama nie wiem. Musi mieć TO COŚ, a niewielu to ma. Nie jestem zbyt wielką fanką romantyzmu, lubię śmichy chichy i wygłupy. Chyba tyle, a tera moja lista (prawie)ideałow.

1.Jensen Ackles
2.Nicholas Hoult
3.Colin Farrell
4.Misha Collins
5.David Beckham
1
2
3
4
5


 Pozdrawiamy :)




poniedziałek, 29 października 2012

WE HATE MONDAYS BUT WE LOVE SPORT.

Tak, tak dziś o sporcie, ale zanim napiszemy o tym - najpierw musimy skomentować nową piosenkę ONE DIRECTION pt. "LITTLE THINGS" .
Zgodnie twierdzimy, że jest to przecudowna piosenka, obie się zakochałyśmy.

Komentarz Kingi dotyczący LT:
Nie wierzyłam, że można płakać słuchając jakiejś piosenki, ale szybko zmieniłam zdanie słysząc to o czym śpiewają chłopaki. Tekst jest tak poruszający, że nie da się opisać tego co siedzi we mnie słuchając tych słów. Słysząc to czuje się piękna, wszystko nabiera innego wyrazu. Mimo iż piosenka została napisana przez Ed'a Sheeran'a w wieku 17 lat i czuć w niej jego udział to dzięki chłopakom ta piosenka jest swoją drogą nadzwyczajna. Oczywiście muszę wyróżnić Niall'a (Andż wiem że to rozumiesz) dzięki któemu czuje się jakby to było skierowane do mnie. Dzieki takiej skromnej, małej rzeczy można poczuć się wyjątkowo. Niall love u so much. nie moge przestać słuchać!!! Plus nareszcie usłyszałam piękny naturalny głoś Niall'a!

Komentarz Andży dotyczący LT:
Co ja mam powiedzieć o tej piosence? Po prostu zaniemówiłam gdy ją usłyszałam. Piękne, nieskazitelne głosy Zayna, Liama, Louisa, HARREGO i Nialla w piosence napisanej przez Ed'a idealnie komponują się z tą gitarką w tle oraz przyprawiają mnie o dreszcze. Mimo iż słucha tej piosenki 132175864598716573 dziewczyn na świecie, tak jak Kinga mam wrażenie, że jest to o mnie i do mnie, zwłaszcza gdy śpiewa Harry tym jego przecudownie zachrypniętym głosem. Czuję się jak w niebie. Z tą piosenką w uszach nawet ten prze okropnie zimny śnieg na dworze nie jest mi straszny :)

A TERAZ PRZEJDŹMY DO TEGO SPORTU :)

Toczymy między sobą wojnę klubów piłkarskich (chyba najpopularniejszą). Kinga jest wierną fanką FC Barcelony, ja natomiast stawiam na Real Madryt :) Obie kochamy piłkę nożną, ale tylko jako obserwatorki, grać nie potrafimy (ewentualnie na konsoli). Sporty jakie uprawiamy są bardzo wyszukane i ekskluzywne między innymi : sleeping oraz eating, jeśli byłyby zawody myślimy, że byśmy spokojnie wygrały.
A oto zestawienie naszych ulubionych piłkarzy:

KINDŻA:
1. Łukasz Piszczek
2.Iker Casillas
3.David Villa

ANDŻA:
1.Robert Lewandowski
2.Mesut Özil
3.Lukas(Łukasz) Podolski

Robert Lewandowski
Iker Casillas

Łukasz Piszczek

David Villa

Lukas(Łukasz) Podolski

Mesut Özil
 Wspólnie natomiast kibicujemy klubowi naszych trzech cudownych Polaków : Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka oraz Kuby Błaszczykowskiego - Brussia Dortmund.
Pozdrawiamy ciepło :)

niedziela, 28 października 2012

HANGOVER

Witamy - dzisiaj troszkę mniej entuzjastycznie (patrz tytuł).
A więc.. wczorajsza noc?  hmmm nie mamy za wiele do opowiadania w sumie, starość nie radość i pamięć już nie ta sama (if you know what i mean). Postaramy się jednak streścić po krótce to co się działo.
Godzina.19:00 - padło hasło "zbieramy się" i od tego zaczęła się nasza transformacja z zajechańów w laseczki xd.
Godzina 20:10 - wyjazd z domu podczas bardzo nie sprzyjającej pogody.
Godzina 20:15 - parkujemy obok sklepu i zaopatrujemy w prowiant.
Godzina 20:24 - ustawiamy odpowiednią częstotliwość radia.
Godzina 20:26 -rozpoczynamy spożycie prowiantu.
 Następnie jakimś cudem znalazłyśmy się w klubie, mijając nieziemsko seksownego (wg gustu Andży) ochroniarza. Odnalazłyśmy Grubą(Anna L.) z jej chłopakiem Grzegorzem B. po czym wspólnie usiedliśmy w naszej loży. Myślałyśmy, że już nic nas nie zaskoczy gdy nagle na ekranach pojawił się nie kto inny jak ONE DIRECTION!! Od razu, nie zwracając uwagi na to, że każdy się nas gapi wstałyśmy i zaczęłyśmy piszczeć, śpiewać i tańczyć do piosenki naszych idoli. Następnie dj odpalił sprzęt i impreza się rozkręciła. Z czasem z niewiadomych przyczyn znalazłyśmy się na scenie i bawiłyśmy w najlepsze. Gdy przed godziną 4 klub zaczął pustoszeć my również postanowiłyśmy wracać do domu. Więcej nie pamiętamy ponieważ całą drogę spałyśmy, a biedy nasz kierowca Paluch(Paulina Ł.) rozmawiałą sama ze sobą myśląc, że my jeszcze kontaktujemy. Po powrocie do domu elegancko się wykąpałyśmy, rozmawiałyśmy, a gdy Paluch wychodził się kąpać nasze ostatnie słowa brzmiały: "Paluch zgaś światło" no i obudziłyśmy się rano i zdemotywowałyśmy się jeszcze bardziej gdy wyjrzałyśmy za okno a tam śnieg. A teraz siedzimy, pochłaniamy czekoladę i pijemy herbatkę :) Zdjęć będzie niewiele ponieważ ruda małpa Kinga nie wzięła aparatu, więc zdjęcia robione telefonem jakość mają niczym robione pralką.
A w odpowiedzi na pytanie naszego wiernego czytelnika Gruba to Anna L. nasza przyjaciółka, sprawnie posługująca się nożem, giętka jak wąż i chuda jak wykałaczka (przepraszamy Grubciu jeśli to czytasz).
Natomiast PAluch to siostra Andży znana jako Paulina Ł. sprawnie posługująca się grzebieniem, a swoją ksywę zawdzięcza swoim ciężarnym palcom.
+ byłybyśmy wdzięczne gdybyś Ty również coś o sobie nam napisał :)

POZDRAWIAMY GORĄCO Z JAKŻE ZIMNEGO ZAKLIKOWA.
A teraz pare zdjęć + coś co opisuje nasz dzisiejszy stan umysłu :)

przed imprezowe.

Kinguśka i jej outfit

Andżuśka i jej outfit

Andżuśka i Kindżuśka

niedzielne zajechańce + Igor (brat młodszy Andży i Palucha)

Grubcio (Anna L.)

Paluch (Paulina Ł.)

sobota, 27 października 2012

PARTY TIME

Siemanoooo ziomy i ziomalki.
Dzisiaj jedyne co tu zrobimy to uświadomimy Was o tym, że jeśli poniesie nas dziś melanż - może nas tu nie być przez jakiś czas (oczywiście żartujemy - my balujemy kulturalnie). Wybieramy się dziś do klubu "Planeta". Zdjęcia z dzisiejszej nocy wstawimy jutro. Zrobimy to razem ponieważ Kinga dziś u mnie(Andż.) nocuje. Dziś bawimy z Paluchem i Grubciem, które serdecznie pozdrawiamy. Dodamy jeszcze, że dziś zmiana czasu z letniego na zimowy więc bawimy dziś godzinę dłużej! A dziś: LET'S GO CRAZY CRAZY CRAZY TILL WE SEE THE SUN!

A oto nasze imprezowe propozycje na dziś:



Pozdrawiamy gorąco i życzymy miłej sobotniej nocy ;D

piątek, 26 października 2012

OUR EXTASY



Witamy, cześć i czołem.
Dziś troszkę o muzyce, a raczej o naszych gustach. Muzyka jest kolejną kwestią sporną, ale ustaliłyśmy, że Ja nie czepiam się listy odtwarzania Kingi, a ona mojej ;) Nie możemy jednak powiedzieć, że absolutnie w niczym się tu nie zgadzamy, ponieważ pałamy wspólną miłością do zespołu, za który wiele osób nas hejtuje, ale co z tego? Ten zespół to nikt inny jak ONE DIRECTION! Jaramy się nimi strasznie, niczym trzynastolatki, aczkolwiek nikt nam nie może tego zabronić. Z całego zespołu ja(Andża) najbardziej ubóstwiam Harrego Styles'a, Kinga natomiast Niall'a Horan'a (kolejna różnica między naszymi gustami). Chłopaki połączyli się w zespół w X factorze, zajeli tam tylko 3 miejsce, ale mimo to robią teraz wielką karierę. Mają na koncie już pierwszą płytę : "UP ALL NIGHT", ale już niebawem odbędzie się premiera nowego albumu "TAKE ME HOME" (czego doczekać się nie możemy). Wyszedł już pierwszy singiel z drugiej płyty pt. "LIVE WHILE WE'RE YOUNG", a w poniedziałek ma wyjść drugi pt. "LITTLE THINGS". Oto nasza propozycja od chłopaków na dziś:



Poza 1D gustujemy w odmiennych gatunkach.
Ja(Andża) lubie kawałki przy, których głowa sama się kiwa, rock i czasem jakiś dubstep, Kinga uwielbia wszystko do czego można kręcić tyłkiem (a tyłek to ona ma niezły) :)

Oto dwie warte polecenia piosenki wg Kingi:



A to coś ode mnie:






Harry
Niall              

czwartek, 25 października 2012

WE LOVE SERIES

Jak sam tytuł dzisiejszego posta mówi - dziś napiszemy trochę o serialach. Fakt, że wspólnie prowadzimy bloga nie oznacza, że lubimy te same rzeczy. Kinga jest wierną fanką wampirów i czarownic podczas gdy ja wolę oglądać łowców tych dziwnych kreatur oraz seryjnych morderców. 

Serialowi faworyci Kingi to Vampire Diaries oraz Secret Circle. A oto kilka zdań dlaczego:
KINGA: Dlaczego Vampire Diares? Powiedzmy ze jestem typowym wampiromaniakiem przez książki  Stephenie Meyer,dlatego już sam tytuł mnie zainteresował i skłonił obejrzenia. Jest akcja, miłość, seks, brutalność, władza. Ale najlepsze jest to że pomimo swoich nadprzyrodzonych mocy bohaterowie mają  przyziemne kłopoty takie jak np narkotyki czy złamane serca. Serial nigdy mnie nie zawiódł, każdy odcinek trzyma w cholernym napięciu a pod koniec każdego odcinka nasuwa się pytanie: CO DALEJ? 
Teraz parę słów o Secret Circle: Najważneijsze - fabuła, która jest 100000 razy lepsza niż w książce
ponieważ książka jak dla mnie to totalny niewypał. Oczywiście bohaterowie i ich problemy, ich wejście w "dorosłe" magiczne życie, ich przyziemność tak jak w poprzednim serialu co jest dla mnie kluczowym powodem oglądania ich.+ ogromna pikanteria
Całkowita odmienność charakterów. Niestety powstał tylko jeden sezon ale doszły mnie słuchy że stacja chce ponownie wznowić emisje.


ANDŻA: Mnie natomiast nie jarają te wampiry itp itd. nie wiem co w nich takiego emocjonującego no ale ;) Do moich ulubionych seriali należą Supernatural oraz Dexter.
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz włączyłam Supernatural po to aby popatrzeć sobie na Jensena Ackles'a, ale bracia Winchester'owie tak mnie wciągnęli, że nie mogę się od nich oderwać. Ciągła akcja, walka między chłopakami a przeróżnymi stworzeniami, między piekłem a niebem, między demonami a aniołami, przeznaczenie Dean'a, przeznaczenie Sam'a i walka z tym przeznaczeniem jest tak wciągająca i zapierająca dech w piersiach, że nie sposób tego opisać.
 Dexter... ten serial poleciła mi siostra, ale wsiąkłam od pierwszego odcinka. Laboratoryjny mózgowiec, pracownik Miami Metro Police wymierzający sprawiedliwość według kodeksu sporządzonego przez przybranego ojca. Tak niesamowicie trzyma w napięciu, przy każdym odcinku zastanawiam się: złapią go? ktoś się dowie? Niedawno odbyła się premiera siódmego sezonu, dopiero cztery odcinki a ja już mam chrapkę na więcej.




 Tyle na dziś. Mamy nadzieje, że chociaż odrobinę Was to zainteresowało. Pozdrawiamy naszych czytelników :)

THE BEGINNING


taaaak, założyłyśmy wspólnego bloga. Po co? BO KAŻDY TAK ROBI TERAZ. Nie no a poważnie myślałyśmy nad tym już od 1 klasy liceum, ale dopiero teraz przyszła chęć jakiegokolwiek zaangażowania w tego typu zajęcie. Będziemy tu wyrażać swoje zdanie na wiele tematów dotyczących: mody, muzyki, jedzenia, filmu, make up'ów, fryzur itp itd. Z góry pozdrawiamy hejterów, a tych normalnych zachęcamy do śledzenia naszych dalszych poczynań na tym oto blogu. Będziemy systematyczne - to na pewno. Jako, że to nasz pierwszy post - wrzucimy oczywiście swoje zdjęcie i na tym zakończymy nasze dzisiejsze wypociny ;)
Andża
Kindża