Po raz 324876584365 przepraszamy Was za brak systematyczności, ale wiecie jak to teraz jest. Gonitwa, świąteczne szaleństwo, a jeszcze dodać do tego nasz mały projekt X to już w ogóle czasu nie ma.
A skoro już wspomniałam o świętach... zasłyszałyśmy ostatnio kolędy w języku niemieckim... nie wiem jakie jest Wasze zdanie na ten temat ale dla nas nawet kolędy w tym języku brzmią jak: zapraszamy do gaaaazu, miłego umierania.
A z okazji do mniemanego dzisiejszego końca świata postanowiłyśmy zrobić post o tym co musimy zrobić przed śmiercią.
POZDROWIONKA DUŻE I SERDECZNE dla naszego Don Pieprzyka! Nie złość się na nas gdy Cię tak nazywamy! :))
KINDŻA:
1. Wyjść za mąż za Nialla Horana
2. Zabić kogoś
3. Zrobić autopsję
4. Przebić project x razy 2
5. Zostać prezydentem i uczynić Polskę dwa razy większa niż USA
6. Zgolić włosy na łyso
7 Pobawić się najlepszymi cyckami na świecie
8. Schudnąć
ANDŻA:
1. Wyjść za mąż za Harrego Stylesa.
2. Zwiedzić cały świat.
3. Przemalować włosy na czarno, różowo i niebiesko.
4. Popływać nad wodospadem Wiktorii :
5. Pójść na imprezę niczym projekt x.
6. Pracować jako agentka FBI ;d
7. Skoczyć na bungee lub ze spadochronem.
8. Zobaczyć zorzę polarną.
i wiele wiele więcej, ale jakbym miała wymieniać to prędzej śmierć do drzwi by zapukała niż dodałybyśmy tego posta. :)
Śmierć, śmierć i śmierć i koniec świata i sratatata. Teraz kilka naszych zdjęć co byście widzieli, że nie śpieszy nam się jeszcze na drugą stronę :)
Kolejna tradycja do czegoś zobowiązuje więc:
K:
A:
POZDRAWIAMY I ŻYCZYMY PRZE WESOŁYCH ŚWIĄT!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz